środa, 16 października 2013

Michalikowa robi film? Świat sie wali...

Stała się rzecz niedorzeczna, postanowiłam zrobić etiudę :)
Pomysł narodził się na potrzeby zrealizowania pracy licencjackiej.
Nienasycona utrwalaniem swoich pomysłów wyłącznie na zdjęciach zabrałam się za obraz ruchomy. Do takiej decyzji doszłam po zrealizowani kilku projektów, które opierały się na malarstwie, między innymi po współpracy z Zamkiem Królewskim i przygotowaniu"żywych rembrandtów" na Noc Muzeów.
Całość filmowych potyczek jest ciągle w trakcie realizacji, ale ziarno już zostało zasiane...

Musze się pochwalić, że "świat" już dostał przedsmak mojego "malarstwa ruchomego" , a praca była stworzona na jedno z zaliczeń semestralnych "Przeszłość, a teraźniejszość- zderzenie kultur".

"Moja Wielka Odaliska" taki nosi tytuł pierwsza etiuda, była inspiracją twórczości Jeana A.D. Ingres'a oraz Roy'a Lichtenstein'a. Zderzenie kultur polegało na połączeniu dwóch odległych, nie pasujących do siebie pod względem plastycznym jak i  ideologicznym kierunków w malarstwie  klasycyzmu i pop artu. Głównym bohaterem jest tu kobieta. To o niej jest ta krótka opowieść i to ona łączy oba nurty.

Na początku widzimy nieruchomą postać XIX wiecznej odaliski. To uzależniona od mężczyzn niewolnica z sułtańskiego haremu, której rola ograniczyła się do zaspokajania potrzeb seksualnych jej pana. Na zbliżeniu okazuje się jednak, ze to tylko iluzja. Postać bohaterki  zbudowana jest na podobieństwo postaci z amerykańskiego komiksu, a sama odaliska opanowana przez konsumpcjonizm staje się kobietą wyzwoloną.

Filmik możecie zobaczyć tutaj http://www.youtube.com/watch?v=CKn3LdNtxfY

Inspiracje oraz kilka zdjęć z planu :)

Roy Lichtenstein Head with Blue Shadow
"Wielka Odaliska" Jean A.D Ingres

''Moja Wielka Odaliska" Michalikowa






Fot: Dawid Olczak
Model: Katarzyna Brauła

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz